Nabór wniosków do projektu “Mewa”

W wielu miastach – w ramach różnych projektów – dotowana jest wymiana pieców węglowych. Chodzi o to, aby oddychało się nam lepiej, aby było mniej smogu, aby było zdrowiej i bardziej ekologicznie. Dlatego w Szczecinie, za milion złotych, w ramach projektu “Mewa”, będą wymieniane piece węglowe (stare na nowe). Aby “załapać” się na taki projekt, trzeba złożyć papierowy wniosek w urzędzie miasta, w terminie od 22 stycznia, do 30 kwietnia. Jest więc dość dużo czasu, choć zebranie odpowiednich dokumentów także ten czas zapewne zabierze. O jakie dokumenty chodzi, można przeczytać w Biuletynie Informacji Publicznej magistratu. Kto może starać się o taką wymianę? Oczywiście, wszystkie osoby fizyczne, ale także wspólnoty mieszkaniowe, jednostki sektora finansów publicznych, będące gminną osobą prawną, przedsiębiorcy i osoby prawne. Chodzi oczywiście o likwidację pieców opartych na paliwie węglowym i podłączenie takiego lokalu do miejskiej sieci ciepłowniczej. Jest możliwa także zamiana na ogrzewanie gazowe, czy elektryczne, lub odnawialne źródło energii lub ogrzewanie piecem na pellet.

Zdjęcie: https://szczecin.naszemiasto.pl/

 

Wandale zniszczyli ozdoby świąteczne

Na placu Kościuszki – w grudniu, jak co roku – ustawiono piękne, duże, “śnieżne” kule, które miały ozdabiać cały plac i nie tylko. Kule ustawiono w fontannie. Niestety, znalazł się ktoś (lub wielu “ktosiów”), którym pewnie nie podobała się taka forma ozdabiania miejskich fontann. Co zatem zrobili ci “ktosiowie”? Ano zniszczyli wszystko to, co udało im się siłą mięśni zniszczyć. Największa kula została tak zdewastowana, że nie można jej na miejscu naprawić, tylko trzeba zabrać ją z miejsca i przewieźć na miejsce naprawy. Dwie pozostałe kule miały więcej szczęścia. Być może wandale zmęczyli się niszczeniem tej najokazalszej? Kule stały w niecce fontanny, w skwerze im. Janiny Szczerskiej. Ich konstrukcje zostały pogięte, a świetlne sznury – powyrywane. Na razie nie wiadomo, kto dopuścił się takich dewastacji. Pracownicy Enei najpierw będą chcieli naprawić kule, a potem dopiero zgłosić sprawę na policję. Choć nie wiadomo, dlaczego sprawa nie została od razu zgłoszona, a policjanci nie zaczęli swoich działań. Aby tak się stało, musi być zgłoszenie poszkodowanego. A zgłoszenia nie ma. 

Zdjęcie: https://szczecin.naszemiasto.pl/

Wypadek na DK S3

Rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratowniczego, Paulina Targaszewska mówi, że do szpitala w Pyrzycach został przewieziony mężczyzna z poważnym urazem głowy. Był to kierowca busa, który uczestniczył w wypadku na Drodze Krajowej S3. Obecnie utrudnienia występują na odcinku Myślibórz – Pyrzyce. Tam właśnie, kierowca busa uderzył w ciężarówkę. W wyniku tego zdarzenia drogowego, w stronę Szczecina został zablokowany jeden pas uchu. To utrudnienie ma potrwać do 3 godzin. Przez ten czas, ruch będzie się odbywał lewym pasem ruchu. Na naszych drogach codziennie dochodzi do różnych kolizji. Jedne są groźne, inne wręcz śmieszne. Każde takie zdarzenie – to jednak tragedia ludzi, którzy w niej uczestniczą. Nawet, jeśli kogoś to śmieszy, ludzie biorący udział w drogowych zdarzeniach, mają przez długi czas traumę, a strach przed kolejnym wypadkiem, często paraliżuje ich codzienną egzystencję. Dlatego nie należy nigdy okazywać wesołości z czyjegoś nieszczęścia, ponieważ możemy kogoś urazić, a sami narazić się właśnie na śmieszność.

Zdjęcie: https://szczecin.naszemiasto.pl/ 

Wypadek na Lubczyńskiej

Na ulicy Lubczyńskiej w Szczecinie doszło do potrącenia pieszego. Paulina Targaszewska z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie informuje, że na oddział szpitalny został przyjęty około 30 – letni mężczyzna z poważnym urazem głowy. Na miejscu pracują policjanci. Są potrzebni do m.in. kierowania ruchem. Wszyscy kierowcy powinni się spodziewać dość dużych utrudnień w ruchu drogowym w tamtym rejonie. Na razie nie ma dokładnych informacji jak do tego doszło i dlaczego. Śledztwo będzie prowadzone. Na ulicach dość często dochodzi do wypadków z udziałem pieszych. Winą z reguły obarcza się kierowców. Jednak nie zawsze wina jest po ich stronie, choć przepisy jasno określają, kto, jak i gdzie powinien się zachować. Jeśli chodzi o przejścia dla pieszych, winny zawsze jest kierowca nawet wtedy, gdyby pieszy – mając na uszach słuchawki i przed nosem telefon – wszedł nagle na ulicę, wprost pod koła jadącego spokojnie samochodu. W tym wypadku prawo określa jasno, że winny jest kierowca.

Zdjęcie: https://szczecin.naszemiasto.pl/

Trzech Króli na ulicach Szczecina

W związku ze świętem Trzech Króli, ulicami Szczecina przejdzie orszak, który wyruszy około godziny 12.00 z placu Armii Krajowej, sprzed Urzędu Miasta. Należy spodziewać się utrudnień na drogach, ponieważ kilka z nich będzie zapewne zamknięte. W czasie święta przewidziano artystyczne występy i wspólne kolędowanie. Ten “śpiewający” orszak będzie szedł aleją Jana Pawła II, przez pl. Grunwaldzki i pl. Żołnierza do placu Katedralnego. W imprezie uczestniczą grupy teatralne, różne zespoły, bractwa rycerstwa, czy teatry ognia. Należy więc spodziewać się wielu atrakcji i występów. Orszak zorganizowany został przy wspólnym wysiłku wielu organizacji i szczecińskich grup artystycznych. Wielu ludzi włożyło swój wysiłek, czas i pieniądze po to, aby uświetnić orszak Trzech Króli, który posiada już w Szczecinie markę pochodu rodzinnego, upiększającego swoją obecnością Święto Objawienia Pańskiego. Ktokolwiek chce, może uczestniczyć w pochodzie. Organizatorzy serdecznie zapraszają.

Zdjęcie: https://szczecin.naszemiasto.pl/

Przyszedł na świat… z przytupem!

Na zewnątrz, miasto tonęło w kolorowych fajerwerkach. Ludzie śpiewali, tańczyli, krzyczeli, składali sobie życzenia. I wtedy właśnie, na świat przyszedł chłopiec o imieniu Aleksander. Urodził się minutę po północy w nowym, 2020 roku w Świnoujściu. Aby narodziny przebiegły prawidłowo, przyszłą mamę Aleksandra musiała do szpitala eskortować policja. Byli to policjanci z Ogniwa Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu, którzy zaczęli eskortę około 22.00 – czyli dwie godziny przed Nowym Rokiem. Mały Aleksander dotarł wraz z rodzicami bezpiecznie do szpitala, poczekał do północy i wtedy postanowił przyjść na świat. Jest zatem pierwszym chłopcem urodzonym w nowym roku. O całym zajściu poinformował st. post. Kamil Zwierzchowski z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu. Do szpitala w Świnoujściu przyjechał sam prezydent miasta i burmistrz Międzyzdrojów – skąd pochodzą rodzice, aby złożyć im gratulację. Mały Aleksander ma jeszcze trójkę rodzeństwa, która czeka na niego w domu. 

Zdjęcie: https://szczecin.naszemiasto.pl/

Ślubowanie nowych policjantów

Policja zachodniopomorska wzbogaciła się w grudniu zeszłego roku o 26 nowych funkcjonariuszy. Tym razem było to 21 mężczyzn i tylko 5 kobiet. Podkom. Anna Gembala z komendy wojewódzkiej poinformowała, że nowi policjanci złożyli uroczyste ślubowanie, wypowiadając słowa roty w obecności Komendanta Wojewódzkiego Policji w Szczecinie nadinsp. Jacka Cegieły i jego zastępców, przedstawicieli związków zawodowych policjantów i pracowników policji a także komendantów z rodzimych jednostek. W trakcie uroczystości padły słowa o tym, jak bardzo trudna jest służba w policyjnych szeregach. Jest ona niezwykle odpowiedzialna i każdy powinien o tym pamiętać. Społeczeństwo – widząc mundur – oczekuje pomocy w każdych warunkach. A przecież mundur nosi człowiek, który także ma swoje słabości. Jednak służba innym daje wiele satysfakcji, jeśli swoją pracę wykonuje się z poświęceniem i należycie. Każdy trud dla innych – prędzej czy później – zostanie nagrodzony, a nagroda wcale nie musi być materialna. Kandydaci usłyszeli gratulacje od komendanta, który życzył im wielu sukcesów i wytrwałości oraz cierpliwości i empatii do zwykłego obywatela. Kandydaci zostali skierowani na kilkumiesięczne szkolenie. Po nim zostaną skierowani do policyjnych jednostek w rejonie.

Zdjęcie: https://szczecin.naszemiasto.pl/

Coraz większa ruina toru motocrossowego

Tor znajduje się po drugiej stronie ulicy, przy fabryce motocykli. Powstał on w 1966 roku i właśnie wtedy odbyły się pierwsze światowe zawody cyklu Grand Prix. Ten tor był niejako potrzebny po to, aby testować wyprodukowane w fabryce motocykle. Był przeznaczony do celów doświadczalno-treningowych.  Pierwsze zawody na tym torze wygrał Belg Joël Robert. Ostatnia impreza odbyła się w 1995 roku. Na początku tego wieku tor został zamknięty ostatecznie. Od tej pory nikt się nim nie interesuje, a obiekt popada w coraz to większą ruinę. Właśnie zdecydowano, że wkrótce odbędzie się rozbiórka kas, które wciąż się tam znajdują. Obiekty którymi nikt się nie interesuje, dość szybko popadają w niełaskę czasu. Jeśli człowiek nie zajmuje się danym budynkiem, bardzo szybko zaczyna on przypominać ruinę. Szkoda. Gdyby podjęto jakieś decyzje dotyczące tego toru wcześniej, być może mógłby on cieszyć i współczesnych. W przeciwnym razie – najlepiej go zburzyć, ponieważ może stwarzać zagrożenie.

Zdjęcie: https://szczecin.naszemiasto.pl/

Wypadek w Gryfinie. “Winna” opona

Do tego niebezpiecznego wydarzenia doszło na drodze S3 w okolicach zjazdu na Pyrzyce. To tam właśnie, ciężarowe Volvo wpadło w wiadukt. Przyczyna tego wypadku jest niby prozaiczna. W ciężarówce wystrzeliła opona, a kierowca w wyniku tego stracił panowanie nad samochodem i uderzył nim w wiadukt. Wypadek miał miejsce krótko przed godziną 14.00. Dyżurny policji w Gryfinie poinformował, że ciężarówkę prawdopodobnie zniosło na betonowy filar wiaduktu, a kierowca raczej nic nie mógł zrobić, aby temu zapobiec. Nic się nikomu nie stało. Ruch odbywał się jednym pasem ruchu, ale był płynny.  Niestety, to nie wszystko. Na przeciwległym pasie ruchu doszło do kolejnej kolizji. Pewien kierowca tak się zapatrzył na wbity w filar samochód, że nie zapanował nad własnym autem i najechał na inny – poprzedzający go -samochód. Tak właśnie kończy się “apaczowanie”, a najgorsi są ci, co to nagrywają nieszczęścia innych, aby pochwalić się swoim wątpliwej jakości “dziełem” w internecie. 

Zdjęcie: https://szczecin.naszemiasto.pl/