Pojawiły się informacje o podawaniu wadliwych szczepionek dzieciom i dorosłym, m.in. w Gorzowie Wielkopolskim. Informacje te podała Gazeta Prawna w artykule wydanym w poniedziałek. Sanepid zapewnia, że w zachodniopomorskim nie było takich wypadków. Chodzi o szczepionki przeciwko ospie, gruźlicy, wirusowemu zapaleniu wątroby typu B, czy mieningokokom. Gazeta udowadnia, że w/w szczepionki były przechowywane w nieodpowiedniej temperaturze, ponieważ ze względu na warunki atmosferyczne na terenie województw “odwiedzonych” niedawno przez huragan, były przerwy w dostawie prądu nie tylko w domach prywatnych, ale także w aptekach, czy przychodniach, gdzie takie szczepionki są przechowywane. Niestety, nie wszyscy posiadają agregaty prądotwórcze, a tam gdzie ich nie było, doszło do przerwania tzw. zimnego łańcucha, co mogło (w przypadku podania szczepionki) doprowadzić nawet do śmierci pacjenta. Sanepid uspokaja – na terenie zachodniopomorskiego nie było takich sytuacji. Wszystkie szczepionki przechowywane są w odpowiednich warunkach. Przychodnie które miały przerwy w dostawie prądu, muszą zutylizować szczepionki, a to kosztuje.
Zdjęcie: www.gs24.pl