W miejscowości Modrzewie i Żdżary doszło do skrajnego wydarzenia. Za kierownicę swojego samochodu wsiadł jego pijany właściciel, zamieszkały w Goleniowie. Dlaczego? A kto to wie, co takiemu pijakowi siedzi w głowie? Że da radę? Że kto, jak nie on? Nikt nie powinien tak się zachowywać. Kierowca pijany jest potencjalnym mordercą. Wsiadając za kierownicę trzeba rozumieć, że jest to pojazd ważący nawet kilka ton. I nie ma tu znaczenia, czy ktoś jedzie kilkuset kilogramowym samochodzikiem, czy kilkutonowym busem. Efekty są takie same. Przecież mamy zimę. Warunki na drodze nie są idealne. I jeszcze promile? A wystarczy odrobina wyobraźni, aby zdać sobie sprawę z tego, że w razie nie zapanowania nad samochodem, możemy zabić niewinne osoby. Czy warto? Za te kilka kieliszków wódki, czy piw? Zastanówmy się. Samochód to nie zabawka. A życie i zdrowie ludzkie jest wartością priorytetową. Policjanci z drogówki zapewne mają do czynienia z takimi delikwentami. Ostatnio, pijak nie zatrzymał się do kontroli, więc trzeba było go gonić. Oczywiście, że został złapany. Tylko po co uciekał? Po co narażał życie policjantów i przypadkowych przechodniów? Być może będzie miał czas zastanowić się nad tymi pytaniami w więzieniu. Grozi mu bowiem prawie 5 lat więzienia.
Zdjęcie: http://radioszczecin.pl/
Opracowanie wspólnie ze stroną: pomoc drogowa hamburg