Jeśli ktoś uważa, że może bezkarnie palić w swoim piecu czym popadnie, to bardzo się myli. Nawet, jeśli służby nie złapią go teraz, to zrobią to następnym razem. Często przez przypadek. Jednak nie chodzi o to, aby karać “przez przypadek”, tylko aby wyeliminować tych, co to zdrowie i życie ludzkie mają sobie za nic. Nie przeszkadza im nawet to, że w ich domu, ich własne dzieci są podtruwane, a ich płuca przyjmują tyle smogu, ile palacz, wypalający jedną paczkę papierosów dziennie. Co dzieje się z takimi dziećmi? Po odpowiedź najlepiej iść do lekarza, jednak na pewno nie jest to nic dobrego. Dlaczego zatem ludzie palą śmieciami, plastikiem i innymi niebezpiecznymi przedmiotami? Jedni robią to z biedy, inni z przekonania, iż dawniej tak palili i nic się przecież nie działo. Czy dawniej palono plastikowymi butelkami? Chyba raczej nie, ponieważ tych butelek zwyczajnie nie było. Aby sprawdzić czym ludzie palą w piecach, miasto załatwi specjalnego drona, który będzie mógł sprawdzić poziom zanieczyszczeń nad danym kominem. Miasto zakupi takiego drona i 10 elektrycznych skuterów dla Ekopatrolu. Dron będzie mógł latać także po zmroku. A mandaty będą duże, ponieważ ci krnąbrni, palący śmieciami bez względu na stan swojej wiedzy, są jak to mówią “niereformowalni”. Dopóki nie poczują we własnej kieszeni, dopóty śmieci w ich piecach będą płonąć.
Zdjęcie: http://radioszczecin.pl/