Dług szczecińskiej spalarni śmieci rośnie co dziennie o 6,5 tysiąca złotych! Na dzień dzisiejszy wynosi już 38 milionów złotych. Te pieniądze trzeba oddać Mostostalowi, który spalarnię budował. Niestety, Mostostal zszedł z placu budowy i tyle go widziano. Budowę dokończyła włoska firma za 741 milionów złotych. Sprawa jest w sądzie. Ale to nie jedyna sprawa sporu pomiędzy szczecińskim Zakładem Unieszkodliwiania Odpadów, a Mostostalem. W innej sprawie sądowej, ZUP domaga się od Mostostalu odszkodowania w wysokości 200 mln zł. Mostostal natomiast chce od Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów kolejnych 90 milionów złotych. Doprawdy, jak nie wiadomo o co chodzi, to zazwyczaj chodzi tylko o pieniądze. Na dzień dzisiejszy, komornik zajął konta spalarni, jednak nic z nich nie ściągnął, ponieważ są tam pieniądze przeznaczone na wypłaty, oraz kwota kredytu. A tego – w/g polskiego prawa – zająć nie może. Pracownicy więc nie muszą się martwić o wypłaty. Należy jeszcze dodać, że prezes spalarni Tomasz Lachowicz otrzymał od prezydenta Piotra Krzystka ponad 200 tysięcy złotych nagród. Działo się to na przestrzeni ostatnich lat.
Zdjęcie: http://radioszczecin.pl/