Polski rynek wołowiny… nad przepaścią?

Po ostatniej aferze związanej z dostarczaniem mięsa chorego bydła do sklepów (nie tylko w Polsce, ale i za granicą), Polski rynek wołowiny stanął tak jakby “nad przepaścią”. Jest wiele pytań związanych z działaniami odpowiedzialnych służb, jak np. służby weterynaryjne itp. Jeśli rynek wołowiny miał się nadzwyczaj dobrze do tej pory, to już po tej aferze możliwy jest dość poważny kryzys. Nasze mięso może być wycofywane ze sklepów, a jego import znacznie ograniczony, lub nawet zaprzestany. “Superwizjer” TVN-u wyemitował odcinek “udowadniający” winę polskich handlowców. Pomimo skandalicznej sytuacji nie można oprzeć się wrażeniu, że “coś jest tutaj nie tak”. Wszyscy przecież wiedzą, że w dzisiejszej dobie cyfryzacji, żadne zdjęcia, filmy itp, nie są żadnym dowodem. Służby nie powinny podejmować decyzji pod wpływem emocji wywołanych przez reporterów TVN. Najpierw należy sprawdzić dokładnie te “doniesienia dziennikarskie”. Wiele razy zdarzało się, iż nie były one całkiem rzetelne. Zwykle chodzi o to, aby mieć oglądalność. W tym wypadku, na szali stawiany jest cały honor rynku wołowiny w Polsce. Po tym reportażu może wydarzyć się wszystko. Od spadku cen, po blokady importu. Kontrole wciąż trwają. Ich pierwsze wyniki mają być znane pod koniec tygodnia.

Zdjęcie: http://radioszczecin.pl/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *