Ulice w naszych miastach są względnie bezpieczne. Jednak zdarzają się na nich kolizje, czy nawet śmiertelne wypadki. Ale agresja na drogach także nie jest nikomu obca. Chodzi najczęściej o wymuszanie pierwszeństwa, zajeżdżanie drogi, trąbienie, czy miganie światłami na tych, co to wolą jechać zgodnie z przepisami, kiedy innym bardzo się spieszy. W tym zdarzeniu brali udział: kierowca taksówki i… kierowca samochodu osobowego. Mężczyzna zatrąbił na taksówkarza, ponieważ ten zajechał mu drogę. W tym momencie krewki taksówkarz zatrzymał swoje auto i wybiegł ze swojego samochodu z… kluczem do odkręcania kół w ręce. Gdyby uderzył nim innego człowieka, mógłby go nawet zabić. Taksówkarz zaczął grozić mężczyźnie tym kluczem, jednak wkrótce się opamiętał. Zgłosił się na policję i złożył wyjaśnienia. Teraz, odpowie przed sądem za groźby karalne. Wszystko to wydarzyło się w Szczecinie. W miastach często zdarzają się takie sytuacje, że ktoś komuś zajeżdża drogę. Zwykle mruga on kierunkowskazami, w ramach przeprosin i cała sprawa się kończy. Niestety, zdarzają się nadgorliwi i nerwowi.
Zdjęcie: https://radioszczecin.pl/