Na złodzieju czapka gore…

Na 40 tysięcy połaszczyła się członkini rady rodziców w szkole podstawowej nr 35 w Szczecinie. Pieniądze po wpłacie trafiały do jej kieszeni, ponieważ taką możliwość dawał regulamin dotyczący dostępu do zbieranych pieniędzy. Obecnie, regulamin został już zmieniony, ale to jakby… łyżka po obiedzie. Rada rodziców może zbierać pieniądze i przeznaczać je na wycieczki, nagrody itp. Nie można natomiast z tych środków robić remontów. W tym wypadku, z zebranych środku nic nie będzie można zrobić, ponieważ ukradła je jedna z członkiń rady. Następnie zabrała dziecko i wyjechała za granicę. W związku z tym, za przestępczynią został wydany list gończy. Prędzej, czy później, złodziejka wpadnie i wtedy być może zada sobie pytanie – Czy warto było? Agnieszka Lorenc z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie mówi, że poszukiwana kobieta nie zachowała się racjonalnie. Tym bardziej, iż taka ucieczka jest inaczej traktowana, niż np. przyznanie się do winy i chęć zadośćuczynienia. Jeśli tego nie ma, może ona trafić do więzienia, a dziecko może zostać jej odebrane. Czy warto? Żadne pieniądze nie są warty straty dziecka. Czyżby mama nie wiedziała o tym, jak wielką krzywdę robi własnemu dziecku? Tylko człowiek bez wyobraźni może się tak zachować. Dyrektorka szkoły Iwona Sobczyńska dodaje, że ani rada pedagogiczna, ani tym bardziej ona nie mają dostępu do takich pieniędzy, gdyż są one gromadzone na osobnym koncie. Dlatego nie mogły w porę zareagować.

 

Zdjęcie: http://radioszczecin.pl/

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *