Dziwny rozbój w Nowogardzie

Do tego typu zdarzeń zwykle dochodzi na ulicy, w barze, czy innym – publicznym miejscu. W tym wypadku tak nie było. Pewien człowiek zapukał do obcego sobie mieszkania, a kiedy otwarto mu drzwi, uderzył w twarz osobę po drugiej stronie progu, wtargnął siłą do mieszkania, zabrał leżące na stole telefony komórkowe i chciał wyjść. Właściciel telefonów (i zapewne też mieszkania) uderzył w krzyk. Szczęściem w nieszczęściu było to, iż akurat, pobliską ulicę patrolowali policjanci. Usłyszawszy krzyki, pobiegli w miejsce, skąd one dochodziły. Napastnik nie zdołał uciec. Został złapany na gorącym uczynku. Bandyta ma 39 lat, a za ten rozbój grozi mu nawet 12 lat pobytu za kratkami, oczywiście na koszt podatnika. Obecnie, agresor przebywa w areszcie i przez najbliższe trzy miesiące stamtąd nie wyjdzie. Miejmy nadzieję, iż ten krótki okres zamieni się na przynajmniej kilka lat izolacji od ludzi cywilizowanych. Taki napad to wyjątkowo skrajne zachowanie i nawet jeśli ofierze nic się nie stało, to nie zapomni go do końca życia.

Zdjęcie: http://radioszczecin.pl/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *