Wszyscy wiemy w jakim stanie są zęby naszych dzieci. Ale, póki nie boli, to i (według niektórych) nie ma się czym przejmować. W końcu mleczaki same wypadną. Zęby u dziecka nie wypadają jednocześnie (wszystkie na raz). Jest to rozłożone w czasie. I tak – dzieci pomiędzy 11 – 13 rokiem życia mogą się spodziewać już zębów II trzonowych. Warto je zabezpieczyć przed próchnicą, za pomocą laku szczelinowego. Urząd miasta płaci za lakowanie, a także za fluoryzację. Miasto płaci także za dokładny przegląd wszystkich 6 – klasistów. Niestety. Szkoły mają to gdzieś. A gdyby tak poinformować rodziców o takim stanie rzeczy, poprosić o ich zgodę i zabrać dzieci klas szóstych do kliniki na Pomorzanach? Tylko po co? I kogo to obchodzi? Stan zębów dzieci jest fatalny – zresztą tak samo, jak odzew szkół na prośby urzędników. Oczywiście, to rodzice powinni się postarać zadbać o zdrowie swoich pociech, jednak przecież szkoła też nie może stać z boku, ponieważ ktoś kiedyś porówna ją do robota, którego zaprogramowano jedynie do uczenia i… koniec. A przecież szkoła jest jak żywy organizm i powinna być bardziej empatyczna, niż w/w robot.
Zdjęcie: https://plus.gs24.pl/