Cała Polska “żyje” informacjami, dotyczącymi porwania 3 letniej dziewczynki oraz jej 25 – letniej matki. Zostały one uprowadzone w Białymstoku w czwartek. 25 – latka spacerowała ze swoja córką, kiedy obok nich zatrzymał się samochód, z którego wyskoczyli napastnicy i siłą wciągnęli je do auta. Policja sprawdza wszystkie samochody, które podróżują w tamtym rejonie. Został uruchomiony tzw. “CHILD ALERT”. Jeśli sprawcy czytają ten artykuł, razimy zastanowić się nad swym dalszym losem. Nie złapią was? Być może. Ale, czy za kilka lat będziecie w stanie żyć z takim obciążeniem? Najciekawsze jest to, że ludzie dziwią się, dlaczego spotyka ich pech, albo śmiertelne choroby? A słyszeli o karmie? Kilka słów do ojca – jeśli to oczywiście on, porwał swoją rodzinę: Człowieku! Co ty wyprawiasz? Porywasz własne dziecko? I po co? Aby dowalić swojej kobiecie? Czy wiesz, że twoja córka będzie pamiętać to porwanie do końca swojego życia? Będzie mieć traumę, której nie zdoła zapobiec? Czy ty w ogóle kochasz własną córkę? Chyba nie, bo inaczej byś jej nie porywał! Przeczytaj sobie przypowieść o tym jak król Salomon rozsądził losy dziecka pomiędzy dwoma zgłaszającymi swoje prawa do niego – matkami. Jeśli kochasz swoje dziecko – uwolnij je! Jeśli dbasz o swoją pychę… dopadnie cię karma. Dziecko – to nie piesek, czy kotek, którym można rozporządzać według własnej woli! Nawet nimi nie wolno, a co dopiero własnym dzieckiem! Opamiętaj się, bo tu chodzi o twoje życie. Porwanie dziecka rzutuje na jego psychikę. Przecież to proste! Jak można tego nie wiedzieć? Uwolnij matkę i dziecko…, a uratujesz swoje sumienie.
Zdjęcie: http://radioszczecin.pl/