Służby celne przechwyciły 8 kilogramów narkotyku. Funkcjonariusze zachodniopomorskiego Urzędu Celno Skarbowego zdołały najpierw ujawnić 5 kilogramów marihuany, a kolejne 3 kilogramy znalazły w mieszkaniu mieszkańca Myśliborza. Te 5 kilogramów ktoś wysłał po prostu… kurierem. Zostały one odkryte w jednej z sortowni kurierskich. Oczywiście, jeśli był nadawca (może on być fałszywy) to już odbiorca musi być jak najbardziej prawdziwy. Gdzie by taka paczka błądziła, gdyby nie miała prawdziwego odbiorcy. I tym odbiorcą był mieszkaniec Myśliborza, u którego funkcjonariusze znaleźli kolejne 3 kilogramy narkotyku. Całe 8 kilogramów, wraz z dokumentacją zostało przekazane policji. Teraz mieszkaniec Myśliborza będzie się musiał gęsto tłumaczyć – skąd i od kogo dostał tę paczkę. Choć może on mówić, że nie wie, to i tak policjanci mu zapewne nie uwierzą. Nikt nie wysyła (w ciemno) takiej ilości narkotyku, jeśli nie wie, kto go odbierze. Każdy narkotyk prowadzi do uzależnień i z czasem – do śmierci. Nie ma tu złotego środka. Najlepiej w ogóle nie brać. Życie jest zbyt piękne na oglądanie go przez gęstą, chorobliwą zasłonę halucynacji narkotycznej.
Zdjęcie: https://radioszczecin.pl/