Brutalne zabójstwo w Kołobrzegu

54 – letni bandyta zabił swoją dziewczynę, a potem jej ciało wrzucił do zsypu. Kobieta miała 38 – lat i pochodziła z Siemianowic Śląskich. Jej zaginięcie zgłoszono w styczniu tego roku. Wcześniej, kobieta była związana z tym mężczyzną, który po zerwaniu wyjechał do Holandii, ponieważ nie mógł tego zaakceptować. Był on podejrzany o zniknięcie kobiety. Wystawiono nawet za nim list gończy. Po jakimś czasie, 54 – latek powrócił do Polski. Planował nowy związek z inną kobietą. Magdalena Wiśniewska z komendy wojewódzkiej policji w Katowicach mówi, że miał on spotkać się z nią w Kołobrzegu. I to właśnie tam, zatrzymali go funkcjonariusze w jednym z pensjonatów, a następnie dowieźli go do aresztu w Katowicach. Ciało 38 – letniej kobiety znaleziono w nieużytkowanym zsypie węglowym kotłowni jednego z budynków w Siemianowicach Śląskich. Zwłoki były w rozkładzie. Przyczyna śmierci kobiety na razie nie jest znana. Będzie przeprowadzona sekcja zwłok. Morderca usłyszał już zarzut zabójstwa. Grozi mu nawet dożywocie.

Zdjęcie: https://radioszczecin.pl/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *