Nowe ognisko odry stwierdzono w szpitali MSWiA w Szczecinie. W związku z tym, zostały wprowadzone szczegółowe rygory sanitarne. Zachorował jeden z członków personelu. Był on ostatnio na Ukrainie. Prawdopodobnie zaraził dziewiętnastu innych pracowników szpitala. Rzeczniczka zachodniopomorskiego Sanepidu Małgorzata Kapłan powiedziała, że podejrzenia zachorowań będą kontrolowane. Ograniczono zatem przyjęcia nowych pacjentów oraz oczywiście osób odwiedzających. Lepiej teraz pozostać poza szpitalem, niż zarazić się odrą. Obecnie dyrekcja szpitala sprawdza, kogo można zaszczepić na odrę, a kto ma zwiększone przeciwciała, które mogą zwalczyć chorobę. Jak na razie, nie stwierdzono żadnych przypadków zachorowań wśród pacjentów szpitala. W całej Polsce zarejestrowano aż 239 przypadków choroby. Analogicznie – w 2017 roku było ich tylko 63. Z chorobami zakaźnymi nie ma żartów. Najlepiej poddać się szczepieniom i nie słuchać mało prawdopodobnych opinii mówiących o tym, że szczepienia są “bee”. Szczepienia nie są “bee”. Ratują życie i zdrowie wielu ludziom i to jest najważniejsze. Trzeba tylko pamiętać o tym, iż nie wolno szczepić nikogo, kto choćby ma przeziębienie. Osoba szczepiona powinna być idealnie zdrowa. Wtedy nic jej nie będzie.
Zdjęcie: http://radioszczecin.pl/